Niektórzy uważają, że kosmici zbudowali piramidy,
bo w przeciwnym razie Egipcjanie potrzebowaliby
technologii znacznie wyprzedzającej ich czasy.
Ale ja jestem pisarzem. Myślę, że Egipcjanie
byli po prostu mądrzejsi od nas.
Wynaleźli papier i atrament, kalendarz i lekarstwa.
My z kolei wynaleźliśmy pisanie dwoma palcami na smartfonach,
jałowe wyzwania TikTok i sposób na zarażenie się wirusem łuskowców.
Oni mieli świetny system nawadniania.
My mamy za dużo ołowiu w mózgach.
Samice małp udają orgazm. A właściwie to nie udają,
tak samo jak kobiety, po prostu emitują rytmiczny dźwięk,
aby pomóc samcowi skupić się i osiągnąć orgazm.
W głośnej dżungli jest to niezbędne do krycia.
Nie wiem, dlaczego ludzie przejmują się tym,
czy to jest fałszywe, czy prawdziwe. Jestem pisarzem.
Uważam, że jeśli żyjesz i masz usta, powinieneś
zawsze wyrażać siebie tak głośno, jak to tylko możliwe.
Pierwsza weganka, którą spotkałem, powiedziała mi,
że my, ludzie, jesteśmy jedynym gatunkiem,
który pije mleko po dorośnięciu.
Ale z tą logiką , jesteśmy również jedynymi zwierzętami,
które gotują swoje jedzenie, więc
powodzenia w jedzeniu surowych ziemniaków.
Jestem pisarzem. Rozmawiałem kiedyś z ziemniakiem i on mi powiedział:
Czy nie jestem też żywą istotą? Jeśli mnie zatniesz, czy nie więdnę?
Jeśli pozbawisz mnie tlenu, czy nie duszę się?
Jeśli odmówisz mi odżywek, czy nie głoduję?
Jeśli mnie wykorzenisz, czy nie zatęsknię za moją ziemią?
Wy barbarzyńcy. Kradniecie moje dzieci, gotujecie je jeszcze żywe w oleju, wrzucacie sól w ich rany, dodajecie keczup, by przypomnieć sobie
o rozlewie krwi, a potem je zjadacie, pijani po imprezie.
Niektórzy ludzie chcieliby mieć więcej czasu w swoich rękach
i nieustannie walczą z jego upływem.
Ale ja jestem pisarzem. Wiem, że już jestem zabitym wojownikiem.
Jak powiedział Kriszna, najwyższy bóg hinduizmu:
Jestem czasem, niszczycielem wszystkiego.
Przybyłem, by pochłonąć świat,
którym tak bardzo chcesz zawładnąć.
Ciesz się pychą swoich zwycięstw,
chociaż jesteś tylko narzędziem mojej rzezi.
***
