Pisarz – druga część – wiersz



Po tym, że ze mną zerwała, jedna z moich byłych powiedziała mi

że wiele się ode mnie nauczyła. Jestem pisarzem,

więc odpowiedziałem jej, że ja też wiele się od niej oduczyłem,

tak jak zaufania i nadziei.


Kiedy miałem 7 lat, mój wujek zabił prosiaka na moich oczach

na rodzinny obiad. Jestem pisarzem.

Od tego dnia za każdym razem, gdy widzę wieprzowinę,

przypominam sobie tę piszczącą, niewinną istotę,

której życie rozpłynęło się na moich oczach,

a wtedy schabowy smakuje jeszcze lepiej.


Pain au chocolat to francuski rogalik z czekoladą w środku.

Bidet to francuska umywalka dla odbytu.

Bagietka to zdrobnienie od francuskiego odpowiednika baguette.

Jestem pisarzem, więc proponuję nowy produkt:

bidetka: pączek osmarowany czekoladą.


Jestem argentyńskim pisarzem. Kurwa po hiszpańsku oznacza zakręt. 

Hiszpański GPS zawsze mówi nam, kiedy pojawia się kurwa.

A po polsku to słowo oznacza panią,

która za pieniądze wymienia usługi seksualne,

jednak może też oznaczać: Jestem zły lub zaskoczony.

Tak samo jak słowo: przepraszam. Może oznaczać:

Jest mi przykro że sprawiam ci kłopot,

ale może też oznaczać, w gwarze poznańskiej:

Odsuń się, gnoju. Idę tutaj!


Ludzie kupują etui ochronne do swoich smartfonów, ale ja jestem pisarzem.

Wyobrażam sobie to makiaweliczne spotkanie,

na którym wszyscy producenci telefonów decydowali o materiale

na ekran drogiego urządzenia, które cały czas trzyma się w dłoni.

Ktoś pewnie zaproponował plastik, ale potem

reinkarnacja Hitlera powiedziała: Nie, zróbmy to z tego samego materiału,

co te kieliszki, które wyrzuca się po toaście na szczęście.


Kiedy byłem nastolatkiem w Argentynie, napadł na mnie na ulicy dzieciak.

Powiedział mi: Daj mi pieniądze, albo wpakuję ci kulkę w łeb.

A nie miał przy sobie broni, co jeszcze bardziej mnie przeraziło,

bo jestem pisarzem. Wyobraziłem sobie determinację tego dzieciaka,

który był gotowy za kilka pesos pójść po broń, dowiedzieć się, gdzie mieszkam

i wpakować mi kulkę. W Argentynie mamy pracowitych przestępców.


Wracając do przekleństw. Moim ulubionym po polsku nie jest jebać Pis,

bo jestem pisarzem. Myślę, że Cholera jasna jest na pierwszym miejscu w twórczości.

Bo cholera to okropna choroba, a Polacy nie chcą wprowadzać w błąd.

To zdecydowanie cholera, bez wątpienia cholera.

To jasna cholera, a nie niewyraźna biegunka.


Wielka Brytania i Polska wysłały czołgi na Ukrainę, aby pomóc jej w walce.

USA wyślą im systemy rakietowe. A ja jestem pisarzem,

więc proponuję po prostu wysłać im broń masowego rażenia:

samolotów pełnych polityków.

soyjuanma86

I'm a writer born in Argentina, but currently living in Poland. I work as an English and French teacher, translator and copywriter.

Leave a Reply

Your email address will not be published.

This site uses Akismet to reduce spam. Learn how your comment data is processed.