Wpław przez limbo- wiersz
Czekam na autobus, na sukces, na szczęście. Continue Reading
Czekam na autobus, na sukces, na szczęście. Continue Reading →
Mijam parking Starego Browaru. Jest tam sygnalizacja świetlna. Zawsze na czerwonym, chociaż żaden samochód nie jedzie. Continue Reading →
Szedłem pewnego popołudnia, jak zwykle, by zabić czas, dopóki moja żona nie wróci do domu na obiad. Continue Reading →
Emi se estaba preparando para dormir, aunque no tenía sueño. En lo de sus abuelos, la hora de acostarse era las diez de la noche, lo cual contrastaba con la hora de dormir en su casa, alrededor de la medianoche.… Continue Reading →
Patrząc na Ciebie, idę ulicą, wielka moja nadzieja, aż dojdziemy, i wodna jesteś, świeża i wolna. Mówisz że chcesz już do domu, idziemy przez most i teatralne moje zachowanie, aby Cię przekonać. W końcu wsiadamy i jedziemy gdzieś, nie wysiadaj… Continue Reading →