Wszelkie podobieństwo do rzeczywistości jest tylko przypadkowe
Akt pierwszy
Pierwszy raz poznali się w jakieś grupie na Fejsie,
ona polajkowała jego cytat:
„Pesymista to tylko dobrze poinformowany optymista,”
a on polajkował jej status:
„Życie jest przede wszystkim śmiercią w trakcie.”
Ona powiedziała mu, że chciałaby być Chińką
aby jej rodzice przerwali ciążę,
i on powiedział, że chciałby być Japończykiem
i być zmuszonym do harakiri za nie zdawanie egzaminów.
Połączeni tym brytyjskim humorem, zakochali się,
i cieszyli się razem z dni skradzionych od samobójstwa,
Pewnego dnia on wysłał jej: „Kocham Cię,
uśmieszki, serdzuska, szubienice.”
I ona z powrotem wysłała: „Ja też,
buźki, serduszka, sztylety.”
„Cierpiałabyś, gdybym umarł,” zapytał ją pewnego zimowego wieczoru.
„Bardzo” odpowiedziała, „przez resztę mojego życia”.
„ A co byś zrobiła, gdybyś kiedyś się o tym dowiedziała?”
I ona zaczęła wydawać rozdzierające okrzyki aby mu pokazać.
Kiedy skończyła płakać powiedziała mu : „A co teraz?
Kiedy idziesz się zabić?”
Zaskoczony, powiedział: „Nie planowałem tego od razu robić.”
Co za oszustwo! Krzyknęła, ja płakałam dla Ciebie.
Czy nie mógłbyś przynajmniej uhonorować mojego bólu?
„Przepraszam,” powiedział, płacząc, „co mogę zrobić, abyś mi wybaczyła”
„Chodź ze mną na spacer”, powiedziała obrażona, „Pójdziemy nad Wartę”.
Kiedy dotarli do mostu, było już wszystko wiadomo,
on pytał: „Czy chcesz być moja Julią a ja twoim Romeo?”
Odpowiedziała: „Lepiej ty będziesz moim Jackiem, a ja twoją Rose”,
„Szybko bo Titanic już się zatonął. Zamykaj oczy i otwórz usta.”
I popchnęła go do rzeki, gwizdając głośno.
„Kocham Cię”, wyszeptała, i odwróciła się w kierunku swojego domu.