Nie Szwajcaria, a droga dziurawa niczym tamtejszy ser.
Pociąg jedzie z daleka czy bliska i tak bywa opóźniony.
Każdy na niego czeka.
Na przekór jedźmy jednak do Warszawy.
Wars i Sawa małżeństwo czy rodzeństwo?
Wars zerka na Tindera
Sawa wdzięczy się na portalu.
Nad Wisłą topless, dzielna Syrenka o czarującym śpiewie, cała w brązie.
Jaka ironia,dzieci i ryby głosu nie mają.
Współczesna prawdziwa historia
Nieprawdziwe minione zdarzenia
Realny ja, w samym centrum.
Kakofonia miasta.
Spocznę na ławce, zagra Chopina.
Teraz czas nad Morze
moze tak, moze nie…..
…
by Beata Dem
Czytam po raz trzeci ten wiersz …….
Rozpływam się w nim, gratulacje talentu .
Dziękuję. Przekażę wiadomość autorce.