Kiedy kurtyna
odsłania scenę,
co się stanie
z grą twojej religii?
Jakie naczynie z gliny
będziesz zagrać?
Jaka maszyna z gliny
będziesz, kierowany
przez jakiego boga?
Jeśli jesteśmy garnki wyrzeźbione z ziemi,
co tłumaczy tę czerwoną krew,
i to serce
bijące wokół swojego kręgu?
Kto naciąga cięciwę umysłu,
jaki łucznik puszcza strzałę?
Jaki łańcuch bycia ujmą nas
ze złotymi ogniwami ułudy?
Człowieku, zostaw grę, opuść akt,
wkrocz do twojego Edenu.
Wszystko, co mamy, to samotność
tej rozległej ziemi
i siebie nawzajem.
by David Castleton