Kto dla Ciebie napisze pojezję teraz
Gdy upuściłem pióro przed moim najlepszym wierszem
w umiarkowanej nocy i wyjącym wietrze
pojedyncza łza przepływa przez moją twarz.
Kto z tobą będzie uprawiać zmarszczki teraz
Gdy nasz los jest niezmiennie efemeryczny?
Słońce czeka, by musnąć moje skronie
przypominając mi, że życie mija.
Kto z tobą zgromadzi świtę teraz
Gdy odszedłem do mojego zimowego legowiska?
Tramwaje śpią w pętli, gotowe
do ryczenia wczesnym rankiem.
Kto będzie ci winien ogród kwiatów
przez te wszystkie czasy, które przesłoniły twój uśmiech
teraz, gdy straciłem całą władzę
nad strunami twoich emocji?
Lampa emituje światło elektryczne, ale pragnę,
by migotanie dało mi wytchnienie
od patrzenia w ciemność i utrzymywanie
złego towarzystwa samemu sobie.
Kto pozwoli ci odejść, abyś była wolna teraz
Gdy zamknąłem wszystkie twoje drzwi do mnie?
Pokój jest sumiennie pod kluczem
ale niedbale zapomniałem wyjść.