Już nie wzdychaj, już kochanie
mężczyźni tacy sami,
bez celu dyskutowanie
wszyscy są oszustami.
Więc już nie wzdychaj, proszę Cię
jedno jest pewne, to wiem
raczej nigdzie nie znajdzie się
kto pije miłość duszkiem.
Zachowaj łzy dla kogoś
wiesz, który jest jedyny,
pokaże że nawet o grosz
nie ma droższej dziewczyny
Już nie śpiewaj z głosu drganiem
to nie zależy od czasu
z jego uczuciami graniem
skończyć musisz od razu
Już nie wzdychaj, ogarnij się
mężczyźni tacy sami,
to tak już jest, nie okłamuj się,
wszyscy są oszustami.