Idziemy po wszystko albo nic,
odkąd się znamy,
odkąd odczuwamy ból
świadomości naszych potrzeb,
nadzieję, że ich nie zabraknie,
samotność wiedząc, że
nie ma nikogo prócz nas,
odkąd tęsknić za sobą
jest naszą nową rozrywką.
…
Odkąd miłość jest światem i obietnicą
którzy składamy razem,
jest codzienną przyszłością,
budowana z naszych marzeń
i piosenką, której nie słychać w radiu.
…
Odkąd trzeba przeżyć lato
chodząc nocą bez portfela,
odkąd do końca, trwa wiecznie,
zawsze mówiąc zawsze,
i nigdy nie mówiąc nigdy.
…
Od ogolonych nóg i północnych pączków
od wyłączenia światła jak się skończy impreza,
gojenia własnych ran, otarcia własnych łez,
i zbierania odwagi, kiedy jesteśmy niezręczni,
od pokerowej twarzy, gdy stawiamy wszystko.
…
Odkąd miłość jest tym,
co dostajemy i co dajemy,
nigdy nie uderza, ale przenika
przez pory do żył.
Odkąd będziemy prochem razem,
gdy nadejdzie czas,
odkąd nie mamy nic
a idziemy po wszystko.
…